Po 4 godzinnej zabawie, ciężko napisać zarówno coś pozytywnego jak i negatywnego.
Pozytywnego, bo jak się wie jak hamuje Alcon racekit, to nie ma aż tak dużej różnicy pomiędzy ceramiką i race kitem, poza tym że zestaw ceramiczny ma inny tzw. initial bite co Alcon podkreśla na każdym kroku, ( ciężko się z tym nie zgodzić ) i jest cichy w codziennym użytkowaniu jak seryjne hamulce. To spore przeciwieństwo race kitu, którego pływające tarcze pukając i stukając dają o sobie mocno znać.
Ciężko napisać coś negatywnego, bo zestaw wydaje się naprawdę doskonale działającym produktem, bez wyjątku w jakich warunkach jest użytkowany. Hamując na torze z prędkości 198 mil na godzinę, do 25, ma się wrażenie że zestaw cermiczny Nissana, montowany w wersji Spec V, tak naprawdę nie działa nawet w połowie tak jak zestaw Alcona. Co znamienne, obecny tego dnia na tym samym obiekcie inżynier z ekipą z jednej brytyjskiej firm testując elementy aerodynamiczne na Ferrari 599 GTO, człowiek który jak później przyznaje Nissan GTR jest dla niego samochodem którego za bardzo nie zna, jest pod wrażeniem jak GTR hamuje ... w porównaniu do 599 GTO.
Problemem jest cena detaliczna zestawu, o której wspominanie w czasach kryzysu w Europie jest raczej niestosowne :) Z drugiej strony nie jest chyba aż tak źle skoro krótka relacja z działania zestawu, powoduje że jeden z klientów dopytuje się czy napewno jak zamówi w tym tygodniu to otrzyma zestaw na początku marca.
Jest też dobra wiadomość dla kilkunastu naszych klientów którzy zakupili u nas Alcon Superkit. Otóż jest możliwość zamontowania ceramicznych tarcz z tego zestawu, i klocków hamulcowych z tego zesatwu. właśnie do zestawu Superkit. Jest to dosyć kosztowny upgrade, dla wielu pewnie zbyteczny, ale w każdym razie, możliwości są ...
0 komentarze:
Prześlij komentarz